Odmowa drukowania dokumentów


Ten wątek jest szokującym przykładem patologii panującej w sądzie. Głównym bohaterem jest JOANNA KĄCIK - Kierownik Sekretariatu I Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego w Krakowie. Osoba ta będąc PRACOWNIKIEM CYWILNYM SĄDU SAMOWOLNIE OCENIA POD KĄTEM PRAWNYM CZY NADAWAĆ BIEG OTRZYMANYM DOKUMENTOM. Jej "argumentacja prawna" jest sprzeczna z obowiązującymi przepisami. Całkowicie lekceważy informacje o łamaniu prawa i stoi w zaparte w mylnym poczuciu bezkarności. Działa wspólnie i w porozumieniu z Przewodniczącą Wydziału Anną Dyl która ma świadomość łamania przez swojego pracownika przestępstwa i jeszcze "zezwala" na takie działania.

Analiza opisanych poniżej sytuacji oraz załączonych skanów dokumentów świadczy bezspornie że Joanna Kącik jawnie kpi z prawa, urządza samowolkę. Nie mając do tego uprawnień, wiedzy i kompetencji ocenia czy pismo jest zgodne z prawem. Po dokonaniu samowolnej oceny WPROST PRZYZNAJE SIĘ DO NIE PRZEKAZANIU DOKUMENTÓW KTÓRE WYSYŁAM DO SĄDU. Argumentacja jest na tyle szokująca że uznałem opisać działania tej osoby w oddzielnym wątku. Niech każdy przeczyta jak szeregowi cywilni pracownicy sądu nie mający stosownych uprawnień i wykształcenia decydują co w sądzie jest zgodne z prawem a co nie a ich argumentacja jest... literalnie SPRZECZNA Z PRZEPISAMI.

 25.09.2023 r.

W dniu 25.09.2023 r. Joanna Kącik przesyła mi poprzez EPUAP pismo (zamieszczam poniżej). W piśmie tym wskazuje że NIE WYDRUKUJE MOJEGO PISMA ADRESOWANEGO DO SĄDU Z DNIA 24.09.2023 r. Powołuje się przy tym na fakt iż DOKUMENT WNIESIONY ZA POŚREDNICTWEM PLATFORMY EPUAP NIE SPEŁNIA WARUNKÓW DO UZNANIA GO ZA PISMO PROCESOWE W SĄDOWYM POSTĘPOWANIU CYWILNYM.  Joanna Kącik stwierdza dalej że dokument mój nie będzie wydrukowany i nie wywołuje skutków prawnych. Powołuje się na Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29.03.2023 r. sygn. III Cz 427/22 oraz przepisy art. 125 § 21 k.p.c. czy art.125 §31 k.p.c.. Wskazuje dodatkowo że sąd nie ma możliwości technicznych i systemu informatycznego do przetwarzania pism procesowych drogą elektroniczną.

Już teraz wyjaśniam że jest to niezgodne z przepisami i normami (w tym normami europejskimi). Pod skanami dokumentów umieszczam pełną analizę prawną wskazującą że Joanna Kącik nie miała prawa podawać takiej argumentacji. Tutaj napiszę że polskie prawo wprost mówi o możliwości przesyłania pism procesowych drogą elektroniczną. Wskazują na to cytowane przez Joannę Kącik art. 125, art. 126 KPC, Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie sposobu wnoszenia pism procesowych drogą elektroniczną (swoją drogą ciekawe jest że Joanna Kącik twierdzi że takiego rozporządzenia NIE MA a tymczasem BYŁO ONO JUŻ w 2015 r.). Samo wskazane przez Joannę Kącik Postanowienie Sądu Najwyższego (które nie dotyczyło zgodności z prawem przesyłania pism procesowych drogą elektroniczną - co umknęło Joannie Kącik) w swoim uzasadnieniu wskazuje: „Przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie przewidują natomiast – jako zasady – wnoszenia pism drogą elektroniczną, a ponadto określają zasady wnoszenia pism tą drogą”. Zarzucić można również że Joanna Kącik NIE MIAŁA PRAWA ZASŁANIAĆ SIĘ BRAKIEM MOŻLIWOŚCI TECHNICZNYCH DO PRZETWARZANIA PISM PROCEOSWYCH PRZEZ SĄD PRZESŁĄNYCH ELEKTRONICZNIE. Na niemożliwość takiego wskazania zwrócił uwagę Europejski Trybunał Praw Człowieka. W wyroku dotyczącym 15 postępowań ETPCz stwierdził że JEŚLI PRAWO UMOŻLIWIA PRZESYŁANIE PISM PROCESOWYCH DO SĄDU DROGĄ ELEKTRONICZNĄ (a nie ulega wątpliwości że tak jest w naszym przypadku) TO SĄDY NIE MOGĄ ZASŁANIAĆ SIĘ BRAKIEM MOŻLIWOŚCI TECHNICZNYCH. Istotne jest że (jak widać w załączonych skanach dokumentów PISZĘ O TYCH PRZEPISACH ZA KAŻDYM RAZEM.

 28.09.2023 r.

W dniu 28.09.2023 r. Joanna Kącik przesyła mi poprzez EPUAP kolejne pismo (zamieszczam poniżej). W piśmie tym wskazuje że NIE WYDRUKUJE NASTĘPNEGO MOJEGO PISMA ADRESOWANEGO DO SĄDU Z DNIA 27.09.2023 r. Powołuje się przy tym na fakt iż DOKUMENT WNIESIONY ZA POŚREDNICTWEM PLATFORMY EPUAP NIE SPEŁNIA WARUNKÓW DO UZNANIA GO ZA PISMO PROCESOWE W SĄDOWYM POSTĘPOWANIU CYWILNYM.  Joanna Kącik stwierdza dalej że dokument mój nie będzie wydrukowany i nie wywołuje skutków prawnych. Powołuje się na Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29.03.2023 r. sygn. III Cz 427/22 oraz przepisy art. 125 § 21 k.p.c. czy art.125 §31 k.p.c.. Wskazuje dodatkowo że sąd nie ma możliwości technicznych i systemu informatycznego do przetwarzania pism procesowych drogą elektroniczną.

 30.09.2023 r. - 01.10.2023 r.

W dniu 30.09.2023 r. wysyłam do Joanny Kącik odpowiedź na jej pisma. Skan pisma załączam poniżej. W moim dokumencie WYRAŹNIE OPISUJĘ ŻE JOANNA KĄCIK ŁAMIE PRAWO. Bardzo dokładnie i literalnie wykazuję że nie ma racji a jej argumentacja prawna daleko odbiega od obowiązujących przepisów. Specjalnie piszę większym krojem pisma. Wskazuję że działania Joanny Kącik są jawnym łamaniem prawa i podlegają przepisom prawa karnego. Już wtedy zaznaczyłem że Joanna Kącik NIE MA UPRAWNIEŃ DO WERYFIKOWANIA PRAWNEGO OTRZYMYWANYCH KORESPONDENCJI

W dniu 01.10.2023 r. wysyłam do Joanny Kącik kolejne pismo. Skan pisma załączam poniżej. Jest ono odpowiedzią na jej pismo z 28.09.2023 r. Wskazuję w tym dokumencie ŻE W PEŁNI PODTRZYMUJĘ SWOJE WSKAZANIA PODANE W POPRZEDNIM PIŚMIE.

04.01.2024 r. - 05.01.2024 r.

W dniu 04.01.2024 r. Joanna Kącik przesyła mi poprzez EPUAP kolejne pismo (zamieszczam poniżej). W piśmie tym wskazuje że NIE WYDRUKUJE NASTĘPNEGO MOJEGO PISMA ADRESOWANEGO DO SĄDU Z DNIA 02.01.2024 r. (do sygn. I Co 3062/19/K) Powołuje się przy tym na fakt iż DOKUMENT WNIESIONY ZA POŚREDNICTWEM PLATFORMY EPUAP NIE SPEŁNIA WARUNKÓW DO UZNANIA GO ZA PISMO PROCESOWE W SĄDOWYM POSTĘPOWANIU CYWILNYM.  Joanna Kącik stwierdza dalej że dokument mój nie będzie wydrukowany i nie wywołuje skutków prawnych. Powołuje się na Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29.03.2023 r. sygn. III Cz 427/22 oraz przepisy art. 125 § 21 k.p.c. czy art.125 §31 k.p.c.. Wskazuje dodatkowo że sąd nie ma możliwości technicznych i systemu informatycznego do przetwarzania pism procesowych drogą elektroniczną.

W tym samym dniu wystosowałem kolejne pismo do Joanny Kącik. Załączam go poniżej przy czym widnieje na nim błędna data. Po raz kolejny wykazuję rażące naruszenie prawa przez Joannę Kącik. Wskazuję że myślałem że moja wcześniejsza korespondencja pokazała rażące łamanie przez nią prawa. Wykazałem wprost że w świetle obowiązujących przepisów, rozporządzeń i wyroków TPCz jest uzasadnienie odmowy wykonania swoich obowiązków traktuję jako brednie i przyznanie się do łamania prawa. Wykazałem że nie dopełniła obowiązków służbowych, przekroczyła swoje uprawnienia i ukryła/zniszczyła/uszkodziła dokument nie adresowany do siebie.

Z uwagi na poważne zarzuty w dniu 05.01.2024 r. WYKONAŁEM ROZMOWĘ TELEFONICZNĄ Z JOANNĄ KĄCIK. Rozmowa była przeze mnie nagrywana. Joanna Kącik w trakcie tej rozmowy PRZYZNAŁA SIĘ ŻE KONSULTOWAŁA SWOJE KARALNE DZIAŁANIE Z PRZEWODNICZĄCĄ WYDZIAŁU. Jednym słowem Przewodnicząca Wydziału Anna Dyl MIAŁA ŚIADOMOŚĆ ŁAMANIA PRAWA PRZEZ SWOJĄ PODWŁADNĄ I NIE ZAREAGOWAŁA WE WŁAŚCIWY SPOSÓB. Szokujące jest również wskazanie Joanny Kącik że OBOWIĄZUJĄCE PRZEPISY PRAWA NA KTÓRE SIĘ POWOŁUJĘ SĄ WYŁACZNIE "MOIMI PRZEPISAMI". Tak - Joanna Kącik dzieli przepisy które obowiązują wszystkich na "MOJE" i "JEJ". Wyraźnie mam to nagrane. Dokładnie raz jeszcze odsłuchałem tę rozmowę i nie mam wątpliwości że takiej argumentacji Joanna Kącik użyła na zatuszowanie popełnienia przez siebie przestępstwa karnego.

Wobec takich szokujących sytuacji moja reakcja musiała być natychmiastowa. W dniu 5.01.2024 r. ZŁOŻYŁEM ZAWIADOMIENIE DO PROKURATURY O POPEŁNIENIU PRZEZ JOANNĘ KĄCIK I ANNĘ DYL PRZESTĘSPTWA KARNEGO. Zamieszczam poniżej to zawiadomienie. Jeszcze raz dokładnie opisałem w nim sytuację, zamieściłem wszystkie dowody. Wykazałem że Joanna Dyl naruszyła art. 231 KK (przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez bezprawną własną ocenę prawną otrzymanych dokumentów i nie nadanie im biegu) oraz art. 276 KK (poprzez ukrycie, zniszczenie oraz usunięcie dokumentu). Wskazałem że nie ma wątpliwości że kierownik sekretariatu nie jest uprawniony do oceny prawnej otrzymanych dokumentów i nie ma prawa oceniać czy zostały złożone w sposób zgodny z prawem czy nie. Wykazałem że Joanna Kącik wprost przyznaje się że nie nadała biegu dokumentów które otrzymała. Wykazałem że Joanna Kącik doskonale zna obowiązujące przepisy mówiące o dopuszczalności drogi elektronicznej do składania pism procesowych. Pomimo tej wiedzy konsekwentnie oficjalnie przyznaje się do odmowy nadania biegu dokumentów które trafiają do jej sekretariatu. Wskazałem że takie zaniechanie działa na moją szkodę. Wykazałem że o sprawie doskonale wie Przewodnicząca Wydziału Anna Dyl i nie tylko nie reaguje ale wręcz utwierdza Joannę Kącik w przestępczych działaniach. Tym samym osoba ta staje się współwinna przestępstwa. 

Czekamy teraz na dalsze działania prokuratury. Mam nadzieję że prokurator prowadzący sprawę wiedząc o swojej odpowiedzialności karnej i fakcie ujawnienia wszystkiego na stronie nie będzie łamał prawa i pomagał osobom które ewidentnie łamią przepisy w uniknięciu odpowiedzialności za swoje czyny - szczególnie że sprawa dotyczy pracowników sądów. Wszystko będzie opublikowane więc nie opłaca się podkładać i pomagać w uniknięciu odpowiedzialności. Przypominam wszystkim że obowiązują również wyroki ETPCz które są obowiązujące w naszym kraju - je też trzeba szanować. Jak widać w sądach zarówno przepisy które są na moją korzyść jak i wyroki ETPCz są jawnie lekceważone. Tłumaczenie pracowników sądów jest już jasne i udokumentowane - wyraźnie wskazano że 'SĄ TO TYLKO MOJE PRZEPISY". Z takim podejściem w sądzie należy bezwzględnie walczyć i karać każdego kto wychodzi z takiego założenia. 

12.01.2024 r. - 28.01.2024 r.

W sprawie zaczyna się robić coraz ciekawiej. W dniu 12.01.2024 r. Prokuratura Okręgowa przekazuje moje zawiadomienie o popełnieniu przez Joannę Kącik przestępstwa do Prokuratury Rejonowej Kraków-Śródmieście Wchód (załączam to pismo poniżej).

Już 19.01.2024 r. (a więc tydzień później) Wiktoria Woińska-Przybyło (neo-prokurator z zaledwie 4-miesięcznym stażem) wydaje POSTANOWIENIE O ODMOWIE WSZCZĘCIA ŚLEDZTWA (załączam to postanowienie poniżej). W postanowieniu tym NIE MA ANI SŁOWA O MOICH ZARZUTACH. Wiktoria Woińska-Przybyło wiele stron poświęciła wywodom na temat odpowiedzialności funkcjonariusza publicznego. Z treści tych wywodów można jasno wyczytać że zdaniem prokuratora DZIAŁANIA KIEROWNIKA SEKRETARIATU JOANNY KĄCIK NIE PRZYNIOSŁY MI ŻADNEJ SZKODY ORAZ NIE BYŁO TO DZIAŁANIE CELOWE. Później Wiktoria Woińska-Przybyło zajęła się opisem prawnym przesyłania pism procesowych drogą elektroniczną. Oczywiście jak zawsze w takich przypadkach przedstawiła swoją „alternatywną” i sprzeczną z krajowym prawem i wyrokami ETPCz wersję. Powołała się nawet na Postanowienie Sądu Najwyższego. Ani słowa nie ma za to w zakresie przepisów które ja stosuję. Ale czego mam się spodziewać od prokuratora który po pierwsze nie ma żadnego doświadczenia, a po drugie – sprawę rozpoznała w zaledwie 3 dni.

Ciekawie bo Joanna Kącik wiedząc o postępowaniu prokuratorskiemu w dniu 24.01.2024 r. przesłała do mnie kolejne pismo (załączam poniżej) w którym ODMÓWIŁA NADANIA BIEGU KOLEJNEMU MOJEMU PISMU SKIEROWANEMU DO SĄDU. Po raz kolejny jawnie zakpiła ze swoich obowiązków. To już ewidentnie mamy do czynienia z działaniem celowym i jawnie przestępczym. Poziom poczucia bezkarności jest po prostu zatrważający.

Wobec takiego skandalicznego działania nie miałem innego wyjścia – w dniu 28.01.2024 r. wystosowałem ZAŻALENIE NA DECYZJĘ PROKURATORA (załączam poniżej). Na początek wykazałem że Wiktoria Woińska-Przybyło decyzję podjęła BEZ WERYFIKACJI I PRZEPROWADZENIA WYMAGANEGO PRAWEM POSTĘPOWANIA. Wykazałem że Prokuratura Okręgowa w dniu 12.01.2024 r. (a więc w piątek) wydała postanowienie o przekazaniu sprawy do Prokuratury Rejonowej. Najwcześniej w poniedziałek 15.01.2024 r. sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej. Po przejściu przez dzienniki podawcze i wyznaczeniu prokuratora najwcześniej we środę 17.01.2024 r. sprawa trafiła na biurko Wiktorii Woińskiej-Przybyło a ta osoba na drobiazgowe zbadanie sprawy potrzebowała… 3 dni bo już 19.01.2024 r. wydała szokujące postanowienie.

Dalej zarzuciłem złamanie wszelkich przepisów przez prokuratora oraz jawną nielegalną próbę obrony kierownika sekretariatu przed odpowiedzialnością karną. Na początek wykazałem że Kierownik Sekretariatu NIE MA UPRAWNIEŃ DO WERYFIKOWANIA ZGODNOŚCI Z PRAWEM OTRZYMANYCH PISM. Wskazałem że mamy Zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 19.06.2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej który mówi: § 9. 1. W zakresie czynności w sprawach sądowych do obowiązków kierownika sekretariatu należy w szczególności: 1) przyjmowanie nadchodzących do wydziału pism oraz przedstawianie ich przewodniczącemu wydziału lub referentowi, w razie potrzeby wraz z aktami lub z odpowiednią notatką, o ile załatwienie pism wykracza poza zakres samodzielnego działania kierownika sekretariatu. Zatem Joanna Kącik JAWNIE NARUSZYŁA OBOWIĄZKI KTÓRE WYNIKAJĄ ZE WSKAZANEGO ZARZĄDZENIA.

Następnie przedstawiłem dowody na lekceważenie przez Wiktorię Woińską-Przybyło moich przepisów dotyczących przesyłania pism drogą elektroniczną. Jasno wyklarowałem jak łamie prawo i jak jej wywody są dalekie od obowiązujących. Podważyłem postanowienie Sądu Najwyższego wskazując że nie dotyczyło ono przesyłania drogą elektroniczną pism procesowych oraz zostało wydane przez nieuznawanych neo-sędziów (tu zdaję sobie sprawę że młody neo-prokurator nie zrozumie powagi zarzutów ale to będzie wyjaśniał Wiktorii Woińskiej-Przybyło prokurator przy przedstawianiu zarzutów karnych). 

W zażaleniu podkreślałem że istotą zawiadomienia było niewykonanie obowiązków przez kierownika sekretariatu Joanny Kącik które wynikają wprost z jej obowiązków służbowych. Konsekwencją tego są trudne do odwrócenia skutki – pisma procesowe nie trafiają do sędziów a ja ponoszę z tego tytułu wymierne straty. Wykazałem również że Joanna Kącik NIE MA UPRAWNIEŃ DO WERYFIKOWANIA ZGODNOŚCI Z PRAWEM PISM KTÓRE OTRZYMUJE. Wskazałem że jeśli sprawa trafi do sądu to sędzia musi się liczyć że jego działania zostaną opisane na mojej stronie oraz w przypadku obrony nielegalnego układu chroniącego swoje interesy zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Nadmieniłem że Wiktoria Woińska-Przybyło zostanie zgłoszona do organów ścigania bo jej działania mają charakter przestępczy i robi to wykorzystując swoją pozycję zawodową.

Wszystko można przeczytać w załączonych poniżej skanach dokumentów. To co zrobiła Wiktoria Woińska-Przybyło jest szokujące i godzi w dobre imię prokuratora. Przesadziła na całego i będzie musiała ponieść tego konsekwencje. Ja nie będę miał skrupułów. To nie jest zabawa i młoda Pani Prokurator niestety boleśnie się o tym przekona. Już samo opisanie na mojej stronie pozwoli aby każdy przeczytał w jakim poważaniu ta Pani prawo i działa wyłącznie na rzecz iteresu pewnej grupy ludzi. Robi to na samym początku swojej kariery. To bardzo zły początek i dopilnuję aby takich ludzi SKUTECZNIE WYELIMINOWAĆ Z TEGO ZAWODU.

22.02.2024 r.

Joanna Kącik PO RAZ KOLEJNY OFICJALNIE PRZYZNAŁA SIĘ DO NIEWYPEŁNIENIA SWOICH OBOWIĄZKÓW. Wiedząc że ma postępowanie prokuratorskie dotyczące odmowy wykonania swoich obowiązków, przekroczenia uprawnień w dniu 22.02.2024 w swoim piśmie (załączam poniżej) NIE NADAŁA BIEGU KOLEJNEMU MOJEMU PISMU. Działania tego człowieka zaczynają mieć znamiona RECYDYWY. W związku z tak skandalicznym naruszeniem przez Joannę Kącik § 9 pkt. 1 Zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej w tym samym dniu odpowiedziałem Joannie Kącik (pismo załączam poniżej). Wskazałem w tej korespondencji że zgodnie z obowiązującym prawem "kierownik sekretariatu ma psi obowiązek nadać bieg pismom które zostają do niej dostarczone". Wskazałem że jawnie nie wypełnia tego obowiązku. Zaznaczyłem jestem zdumiony że Joanna Kącik wiedząc o toczącym się postępowaniu karnym nadal popełnia przestępstwo. Zapowiedziałem że składam zawiadomienie do Ministra Sprawiedliwości. Przypomniałem że wszystko zamieszczam na mojej stronie internetowej.

Swoją drogą każde pismo które wbrew obowiązkowi Joanna Kącik nie zostało doręczone sędziemu stanowi poważny dla mnie problem - każda z tych korespondencji dotyczy postępowania sądowego. Wobec niewykonania przez kierownika sekretariatu ciążących obowiązków ponoszę realne i namacalne straty. To jest bardzo poważna sprawa a Joanna Kącik robi sobie kpiny z tego. Jest to na tyle poważne że uruchomię wszystkie drogi prawne aby Joanna Kącik odpowiedziała karnie i dyscyplinarnie. Pracownik cywilny sądu który zgodnie z literalnymi przepisami ma obowiązek nadać bieg każdej korespondencji którą otrzymuje do swojego sekretariatu bezprawnie dokonuje niezgodnej z prawem analizy i nie mając do tego uprawnień wydaje na swoje działania decyzję. Decyzje które stoją w sprzeczności z przepisami. Dodatkowo robi to w sposób ciągły - nawet mając świadomość że wszystko jest opublikowane i jest przedmiotem działania prokuratury. To że prokuratorka (prawdopodobnie koleżanka Joanny Kącik) wykorzystując swoją pozycję nawet tego nie ukrywając starała się obronić osobę która popełnia poważne przestępstwo nie oznacza że nie ma możliwości ukarania Joanny Kącik - wręcz przeciwnie - to jest dowód na jawne przestępcze działanie kierownika sekretariatu. Joanna Kącik zna swoje prawa i jawnie je lekceważy - wprost się do tego przyznała w czasie rozmowy telefonicznej (którą mam nagraną). 

Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg - jak tylko dostanę jakieś dokumenty niezwłocznie je umieszczę na stronie.

 
DOKUMENTY (kliknij na miniaturkę, aby powiększyć)
jeśli powiększony obraz ucina tekst można go przesunąć myszką klikając wewnątrz pola obrazu
 

 

1. PISMO JOANNY KĄCIK z dnia 25.09.2023 r.

2. PISMO JOANNY KĄCIK z dnia 28.09.2023 r.

3. ODPOWIEDŹ NA PISMA JOANNY KĄCIK 

4. ODPOWIEDŹ NA PISMO JOANNY KĄCIK
z dnia 28.09.2023

5. PISMO JOANNY KĄCIK z dnia 4.01.2024 r.

6. ODPOWIEDŹ NA PISMO JOANNY KĄCIK
z dnia 4.01.2024 (omyłkowo zła data na dokumencie)

7. ZAWIADOMIENIE DO PROKURATURY O POPEŁNIENIU
PRZEZ JOANNĘ KĄCIK PRZESTĘPSTWA

8. PRZEKAZANIE Z PROKURATURY OKRĘGOWEJ
DO REJONOWEJ z dnia 12.01.2024 r.

9. ODMOWA WSZCZĘCIA ŚLEWDZTA
z dnia 19.01.2024 r. (po 3 dniach)

10. PISMO O JOANNY KĄCIK z dnia 24.01.2024 r.

11. ZAŻALENIE NA ODMOWĘ ŚLEDZTWA
z dnia 28.01.2024 r.

12. PISMO O JOANNY KĄCIK z dnia 22.02.2024 r.

13. ODPOWIEDŹ NA PISMO JOANNY KĄCIK
z dnia 22.02.2024 

 

 

PRZEPISY PRAWNE KTÓRE POZWALAJĄ NA SKUTECZNE PRZESYŁANIE
PISM PROCESOWYCH DROGĄ ELEKTRONICZNĄ

                Polskie prawo literalnie UMOŻLIWIA PRZESYŁANIE PISM PROCESOWYCH DROGĄ ELEKTORNICZNĄ. Mówi o tym art. 125. § 3(1), § 5, § 6. KPC; art. 126. § 5. KPC; USTAWA z dnia 18 listopada 2020 r. o doręczeniach elektronicznych (odnosi się do art. 125 § 5. KPC) art. 2. 1). Zgodnie z art. 125 § 6. KPC zostało sporządzone Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 października 2015 r. w sprawie sposobu wnoszenia pism procesowych za pośrednictwem systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe (z późn. zmianami).

                W przypadku Ustawy o doręczeniach elektronicznych należy wskazać że ta ustawa mówi o kwalifikowanej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego. Kwalifikowana usługa rejestrowanego doręczenia elektronicznego – usługa rejestrowanego doręczenia elektronicznego, która spełnia niżej wymienione wymogi (określone w art. 44 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 910/2014 z dnia 23 lipca 2014 r. w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym oraz uchylającym dyrektywę 1999/93/WE):

  1. Kwalifikowane usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego spełniają następujące wymogi:
    1. są świadczone przez co najmniej jednego kwalifikowanego dostawcę usług zaufania;
    2. z dużą dozą pewności zapewniają identyfikację nadawcy;
    3. zapewniają identyfikację adresata przed dostarczeniem danych;
    4. wysłanie i otrzymanie danych jest zabezpieczone zaawansowanym podpisem elektronicznym lub zaawansowaną pieczęcią elektroniczną kwalifikowanego dostawcy usług zaufania w taki sposób, by wykluczyć możliwość niewykrywalnej zmiany danych;
    5. każda zmiana danych niezbędna do celów wysłania lub otrzymania danych jest wyraźnie wskazana nadawcy i adresatowi danych;
    6. data i czas wysłania, otrzymania i wszelkiej zmiany danych są wskazane za pomocą kwalifikowanego elektronicznego znacznika czasu.

                Takie warunki spełnia w całości platforma EPUAP. Po wysłaniu przez EPUAP jest generowane Urzędowe Potwierdzenie Przedłożenia. Ten dokument zawiera dokładną datę i godzinę skutecznego doręczenia pisma procesowego. Zgodnie z prawem to ten dokument a nie data wydrukowania pisma w Sądzie stanowi datę doręczenia pisma do Sądu. Każdy Sąd ma swoją własną skrzynkę EPUAP. Jak widać są spełnione wszystkie wskazane w przepisach wymogi.

                Należy wskazać że nie można przyjąć również tłumaczenia sądów iż pomimo że przepisy jasno umożliwiają przesyłanie pism drogą elektroniczną to nie można tego robić bo sądy NIE MAJĄ SYSTEMU TELEINFORMATYCZNEGO DO OBSŁUGI TYCH PISM (co wielokrotnie starano się mi wykazać). Tę sprawę jasno wyjaśnił Europejski Trybunał Praw Człowieka.

                Jak wskazał Europejski Trybunał Praw Człowieka w rozstrzygnięciu w sprawy Lawyer Partners, A.S. v. Słowacja (applications no. 54252/07, 3274/08, 3377/08, 3505/08, 3526/08, 3741/08, 3786/08, 3807/08, 3824/08, 15055/08, 29548/08, 29551/08, 29552/08, 29555/08, 29557/08), odmowa przyjęcia przez sąd krajowy pism procesowych złożonych w formie elektronicznej stanowi naruszenie art 6 § 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności). ETPCz stwierdził że jeśli procedura cywilna przewiduje możliwość wnoszenia elektronicznych pism strona postępowania nie może ponosić odpowiedzialności z tego tytułu, że skorzystała z prawa, które jej ustawowo przysługuje. Owszem, procedura krajowa przewiduje również inny, niż elektroniczny, sposób wnoszenia pism, z którego strona mogła skorzystać, ale w zbadanych przez Trybunał okolicznościach odmowa przyjęcia pism w formie elektronicznej stanowiła nieproporcjonalne ograniczenie prawa skarżącego do przedstawienia sprawy w sądzie w sposób efektywny (innymi słowy prawo dostępu do sądu musi być realne, nie zaś iluzoryczne). Wniosek jest taki, że jeśli krajowa procedura sądowa przewiduje możliwość wniesienia pism w formie elektronicznej, to sądy nie mogą powołać się na to, że nie są technicznie przystosowane do tego, by tego typu pisma przyjmować.

                Nasz kraj ma ustawowy obowiązek uznawać wyroki ETPCz. Nie ulega wątpliwości że w naszym krajowym obrocie są obowiązujące przepisy umożliwiające przesyłanie pism procesowych drogą elektroniczną. Jest jasne że zgodnie z wyrokiem ETPCz fakt iż sądy nie posiadają systemu do obsługi pism procesowych przesyłanych drogą elektroniczną jest bez znaczenia wobec tego że nasze przepisy taką możliwość zawierają. Podważenie tego będzie stanowić naruszenie przepisów prawa Polskiego i Unii Europejskiej a to NARAZI OSOBĘ KTÓRA TO ZROBI NA ODPOWIEDZIALNOŚĆ KARNĄ.

                Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29.03.2023 r. (sygn. akt III CZ 427/22) potwierdził że polskie prawo pozwala na wnoszenie pism procesowych drogą elektroniczną. W uzasadnieniu postanowienia czytamy: „Przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie przewidują natomiast – jako zasady – wnoszenia pism drogą elektroniczną, a ponadto określają zasady wnoszenia pism tą drogą”. Skoro mamy stwierdzenie Sądu Najwyższego że przepisy KPC określają zasady wnoszenia pism procesowych drogą elektroniczną i wyrok ETPCz w 15 sprawach wykazujący że brak możliwości technicznych sądu do obsługi pism procesowych nie może być przeszkodą w przesyłaniu pism procesowych w dozwolonym przez prawo sposobie elektronicznym do każde poważenie tego stanu jest zwykłym przestępstwem. Nawet postanowienie Sądu Najwyższego potwierdza moje racje.

Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia maksymalnej wygody w korzystaniu z naszego serwisu. Jeśli nie wyrażasz zgody, ustawienia dotyczące plików cookies możesz zmienić w swojej przeglądarce. To find out more about the cookies we use and how to delete them, see our privacy policy.

  I accept cookies from this site.
EU Cookie Directive plugin by www.channeldigital.co.uk