PROKURATURA KONTRA STRONA INTERNETOWA

Informację o każdej zmianie na stronie przekazuję mailowo do najważniejszych instytucji i osób w Krakowie oraz Polsce. Sprawą zainteresowała się prokuratura. 

W dniu 09.06.2022 r. prokurator Prokuratury Rejonowej dla Krakowa-Nowej Huty Joanna Ziemirska wydała postanowienie O ODMOWIE WSZCZĘCIA ŚLEDZTWA. Informacje o sprawie zasięgnęła z mojej strony internetowej. W swoim postanowieniu prokurator Ziemirska szczegółowo w punktach odniosła się do najważniejszych nieprawidlowości zamieszczonych na stronie (pkt. I-VI). Oczywiście stwierdziła że nie ma znamion czynu zabronionego. Co rzuca się w oczy - w swoim uzasadnieniu prokurator przekopiowała bardzo dokładnie postanowienia prokuratury w "badanych": sprawach. W uzasadnieniu nie ma ani jednego zdania który nawiązywałby do moich zarzutów które są w związku z tymi sprawami. Jedyne co znajduje się na tym dokumencie to wprost przekopiowane decyzje prokuratury. Mamy kolejny dowód próby obrony sędziów i prokuratorów przed zarzutem współpracy z urzędnikami. Najbardziej istotne elementy zostały przez prokurator pominięte. Czy to jest przypadek? Szczerze wątpię. Wystarczy analiza pisma prokuratora (załączam poniżej). Prokurator Ziemirska pisze że... dokonała analizy dokuementów ale... wyraźnie ta analiza dotyczyła tylko dokumentów prokuratorów i sędziów. Opisane są wyłącznie czynności opisane przez prokuratorów ale nie zostało skonfrontowane z innymi moimi dokumentami i dowodami. To widać gołym okiem. Zaskakujące jest to że prokurator Ziemirska nie liczyła się z tym że jej postanowienie wraz z uzasadnieniem zostanie również na stronie upublicznione. Chętnych zapraszam do lektury tego postamowienia. Jak ktoś już zna materiał mojej strony to łatwo zauważy olbrzymią manipulację prokurator Ziemirskiej. Manipulację nielegalną i pokazującą próbę dalszego ratowania urzędników, sędziów i prokuratorów przed odpowiedzialnością karną. 

Oczywiście takie działanie skutkowało napisaniem przeze w dniu 07.07.2022 r. mnie odpowiedzi na to postanowienie stanowiące zażalenie na tę decyzję. Mam niemal 100% pewności że sprawa trafi do sądu a ten z uwagi na dalsze próby ratowania urzędników, sędziów i prokuratorów przed odpowierdzialnością oraz działający układ oddali moje zażalenie. W swoim zażaleniu wskazałem sędziemu który najprawdopodobniej będzie rozpatrywał sprawę że niezawisłość sędziowska ma swoje granice a bezprawna próba obrony przed uniknięciem odpowiedzialności karnej jest przestępstwem i każdy kto w nim bierze udział będzie rozliczony. Wykazałem akty prawne które umożliwiają dokonanie takich rozliczeń nawet w zakresie merytorycznych orzeczeń, postanowień i wyroków sędziów. Zgodnie z tymi normami prawnymi "niezawisłość sędziowska" ma swoje granice a sędziowie żyją w mylnym poczuciu bezkarności w przypadku wydania postanowienia czy wyroku będącęgo w sprzecznosci  z obowiązującym prawem. Oczywiście skan mojego pisma również zamieszczam poniżej.

W dniu 13.10.2022 r. sędzia Agnieszka Sułowska-Gibas wydała postanowienie. Oczywiśćie zgodne z linią prokuratury. Nic nie wyjaśniono i podważono jawnie dokumenty któych skan zamieściłem na stronie. Jest to otyle ciekawe, że sędzia wiedziała o odpowiedzialności karnej za działania na korzyść urzędników. Oczywiście ten wątek zostaje dopisany do zawiadomienia ABW o grupie sędziów i prokuratorów któzy w przestępczy sposób orzekają z naruszeniem prawa na korzyść urzędników. Dobre jest to że sędziowie i prokuratorzy lekceważą stronę. Uzasadnienie postanowienia o utrzymaniu w mocy przestępczego postanowienia prokuratora wprost zawiera dowody na przyznanie mi racji. W treści tego uzasadnienia nie ma żadnego merytorycznego odniesienia się do moich zarzutów - jest tylko wprost przepisane to co napisał prokurator. Co więcej - moje dowody na jawne łamanie prawa przez sądy i prokuratury zostały ZLEKCEWAŻONE. Zgodnie z zawartym moim  wskazniu na wyroki ETPCz sędzia Agnieszka Sułowska-Gibas bęzie miała postępowanie karne mające na celu odkrycie jakie profity otrzyma (lub oitrzymała) za naruszenie prawa i orzekanie na korzyść urzędników. Jeśli stosowne instytucje wykryją siatkę przestęoczą (a mam niepodważalny dowód na otrzymanie łapówek od urzędników przez jednego z sędziów - co jest przedmiotem zawiadomienia BW który na pewno rozszerzy postępowanie o innych sędziów których nazwiska podam) to każdy odpowie za to karnie. Dopilnuję żeby nikt to w poczuciu bezkarności narusza prawo i godność piastowanego przez siebie urzędu nie uniknął kary. Postanowienie Agnieszki Sułowskiej-Gibas jest kolejnym dowodem na układ w prokuraturze i sądach. Zlekceważono dowody które wprost na stronie się znajdują. Sędzia w swoim postanowieniu napisała "Owe uzaasdnione podejrzenie nie może wynikać wyłącznie z subiektywnego przekonania osoby zawiadamiającej o przestępstwie". Z kolei prokurator w uzasadnieniu odmowy wszczęcia śledztwa pisze "Fakt iż pokrzywdzony jest niezadowolony z zapadających rozstrzygnięć nie oznacza, że doszło do niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień". Czy to nie jest łudząco do siebie podobne.

Innym ciekawym stwierdzeniem sęzi Sułowskiej-Gibas jest "Skoro bowiem z samego zawiadomienia o przestępstwie i załączonych materiałów nie wynika, żeby w sprawie dosło do realizacji znamion przestępstwa, to wszczynanie śledztwa w sprawie i przeprowadzenie szeroko zakrojonego postępowania dowodowego jest bezzasadne". W porównaniu do wskazania prokuratora "Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że poza skanami wydawanych decyzji i korespondencją z urzędami Jarosław Świtniewski nie przedstawił żadnych faktów wskazujących na naruszenie obowiązujących przy tym norm". Znowu łudząco do siebie podobne sformuowania.

Na gruncie tej sprawy należy zadać sobie fundamentalne pytanie JAKIE DOWODY OPRÓCZ PISM I SKANÓ DECYZJI MIAŁBYM PRZEDSTAWIĆ. Prokuratura i sądy wielu obywateli skazali na wieloletnie kary więzenia na podstawi dokumentów i pism. Jawnie podważa się dowody które są kluczowe. Skoro pisma, decyzje i korespondencja nie mają według sędziego i prokuratora mocy dowodu to co nim jest. Chore stwierdzenie i potwierdza złamanie prawa przez prokuratora i sędziego. Tylko na podstawie tych stwierdzeń bezwględnie zostanei wobec tych ludzi wszczęte postępowanie karne. 

Niech czytelnik sam oceni wskazania Agnieszki Sułowskiej-Gibas i porówna z opisami zawartymi na tej stronie. Każdy dojdzie do bezsprzecznego przekonania że całę to postępowanie ma na celu zatuszowanie przestęsptwa i zalegalizowanie go. Tym samym zarówno prokurator jak i sędzia mają współudział w dokonaniu przestęsptwa. Dowody i dokumenty których legalności nikt nie podważył za to jawnei się je ignoruje jasno pokazują taką patologię. 

Dalsze losy sprawy na pewno będzie w tym wątku zostaną opisane

 
DOKUMENTY (kliknij na miniaturkę, aby powiększyć)
jeśli powiększony obraz ucina tekst można go przesunąć myszką klikając wewnątrz pola obrazu