Magazyn ul. Kantarowicka


Po wyeksmitowaniu mnie z mieszkania moje rzeczy osobiste przeniesiono do "magazynu depozytu Urzędu Miasta Krakowa". Magazyn ten można powiedzieć że brzmi bardzo szumnie. W rzeczywistości jest to niezabezpieczona piwnica w bloku mieszkalnym położonym przy ul. Kantarowickiej 46b. Szokujące jest w jakich warunkach przechowywane są rzeczy ludzi których wyrzucono z mieszkania. Do piwnicy prowadzą drzwi które są wykonane z cienkiej sklejki. Nie ma na nich żadnego zamka (znajduje się tylko blokowana kluczykiem klamka). W pomieszczeniu nie ma nawet żadnego alarmu ani innej formy zabezpieczenia przed włamaniem. Na górze piwnicy znajdują się rury wodno-kanalizacyjne z wyraźnymi śladami przeciekania. Z jednej rury wręcz kapała woda. Rzeczy są przechowywane w skandaliczny sposób. Po prostu pudła i meble są porozrzucane po całej piwnicy.  Zamieszczam zdjęcia z tego "przybytku" oraz film dokłądnie pokazujący w jakich warunkach z poszanowaniem cudzej własności urzędnicy miejscy przechowują cudze rzeczy.

 

ZDJĘCIA I FILM (kliknij na miniaturkę, aby powiększyć)
jeśli powiększony obraz ucina tekst można go przesunąć myszką klikając wewnątrz pola obrazu

 

1. ZDJĘCIA

2. FILM

 

 25.09.2019 r. - 03.07.2019 r.

Ponieważ warunki w których są przechowywane rzeczy osób eksmitowanych urągają wszelkim standardom spotkałem się z Radną Rady Miasta Krakówa p. Małgorzatą Jantos. Pani Jantos wystosowała w dniu 25.09.2019 r. interpelację do Prezydenta Miasta Krakowa. Zwróciła w niej uwagę na skandaliczne warunki przechowywania rzeczy i poprosiła o uporządkowanie magazynów. Poprosiła o to, żeby "w jakiś cywilizowany sposób potraktować ludzi, kórzy znaleźli się w takiej, dość trudnej życiowej sytuacji". W odpowiedzi, w dniu 03.07.2019 r. Prezydent Miasta Krakowa stwierdził, że "Stan techniczny magazynu nie wpływa negatywnie na stan znajdujących się ruchomości. Są one umieszczane w zamykanych pomieszczeniach, do których nie mają dostępu osoby trzecie". Mamy tutaj kłamstwo ze strony Prezydenta - jaki jest stan faktyczny można zauważyć na przedstawionych wyżej zdjęciach i filmie. Warunki są okropne, a zabezpieczenia nie ma żadnego. Do tego pomieszczenia bez problemu można się dostać dosłowanie za pomocą "mocniejszego kopnięcia w drzwi". Biorąc pod uwagę, że budynek jest na uboczu a sam magazyn nie posiada żadnego alarmu, monitoringu czy innego dodatkowego zabezpieczenia praktycznie nie ma możliwości wykrycia włamania, nie mówiąc już o znalezieniu ewentualnego sprawcy.

 07.04.2019 r.

Drugim problemem, który zgotowali mi urzędnicy był całkowity brak dostępu do moich własnych rzeczy. Urzędnicy robili wszystko, aby utrudnić mi dostęp. Pracownicy Zarządu Budynków Komunalnych utrudniali mi dostęp do moich rzeczy osobistych. Umówiłem się z pracownikami ZBK, że 07 kwietnia 2019 r. przyjdę zobaczyć w jakich warunkach są przechowywane moje rzeczy (bo miałem informację, ze są to skandaliczne warunki). Jak zobaczyłem stan tego magazynu, to stwierdziłem, że sam nie będę grzebał w tych rzeczach, bo mogły przez składowanie zostać uszkodzone. W związku z tym w dniu 8 kwietnia 2019 r. wyraźnie ustaliłem, że mam wysłać maila z listą rzeczy która zostanie mi przygotowana. Zgodnie z ustaleniami tego samego dnia przesłałem za pośrednictwem e-mail tę listę. Jeszcze 9 kwietnia 2019 r. upewniałem się telefonicznie, czy mail z listem dotarł do właściwej osoby. W rezultacie w dniu 9 kwietnia o umówionej godzinie pojawiłem się celem odebrania uzgodnionych wcześniej przygotowanych rzeczy. Pracownicy nie przygotowali pomimo wcześniejszych ustaleń wskazanych rzeczy. Za to w swojej notatce wksazali nieprawdziwą informację, że "odmówiłem odbioru moich rzeczy". Dalej eskalacja problemów rosła. Pomimo ustalenia spotkania się w „magazynie” pracownicy nie pojawiali się. Dowodem na ten fakt mogą być smsy, czy rozmowa telefoniczna z dnia 10 kwietnia 2019 r. Najbardziej ewidentnym dowodem na uniemożliwianie odbioru moich rzeczy jest korespondencja mailowa z dnia 20 maja 2019 r. i 21 maja 2019 r. i odpowiedź na powyższe maile z dnia 22 maja 2019 r. w której wskazano, że nie ma możliwości odbioru moich rzeczy w dogodnym dla mnie terminie. Moje rzeczy po pierwszym razie odebrałem dużo później, jak pojawiłem się w siedzibie ZBK na spotkaniu z p. dyr. Wójcik i ustaliliśmy datę odbioru reszty moich rzeczy w towarzystwie niezależnego świadka, który był razem ze mną na powyższym spotkaniu. Dopiero presja obecności osoby obcej, nieznanej, sprawiła, że udało mi się bez problemu odebrać resztę moich rzeczy.

 010.04.2019 r.

Kolejnym problemem jest konsekwentna odmowa okazania mi protokołu komornika zawierającego spis rzeczy zabranych przez komornika jak również protokołu przyjęcia rzeczy przez ZBK do magazynu. Wnosiłem o okazanie tych dokumentów zarówno bezpośrednio do pracowników będących w „magazynie”, jak również mailowo – przykładowo mail z 10 kwietnia 2019 r.. Pracownicy oświadczali, że NIE OKAŻĄ MI TYCH DOKUMENTÓW BO ICH NIE POSIADAJĄ.

O perfidnym działaniu urzędników ZBK świadczyć może również to, że z jednej strony jawnie utrudniali mi odebranie moich rzeczy, a z drugiej bez informowania mnie przesłali do sądu wniosek o "zgodę na zniszczenie moich rzeczy". Na ten moment sąd próbowal obciążyć mnie kosztami za biegłego który miał oszacować wartość pozostałych w tym "magazynie" rzeczy. Kategorycznie odmówilem i napisałem do sądu, że to jest dodatko forma represji wobec mojej osoby, jest to nieuprawnione i dlaczego mam płacić za coś co zostalo zainicjowane nielegalnie. Postępowanie jest w toku. 

 22.08.20019 r. - 17.10.2019 r.

Ciekawe (i warte zaznaczenia) jest również to, że urzędnicy będąc ze mną w stalym kontakcie telefonicznym i mailowym wystąpili do sądu w dniu 22 sierpnia 2019 r.  o ustanowienie kurateli dla osoby nieobecnej. Potem się z tego w dniu 17 października 2019 r. wycofali (widocznie ktoś stwierdzil że trochę przesadzili). Dając do sądu taki wniosek jest jawnym dodowem, ze pomimo stałego kontaktu ze mną starali się wykonać kroki które ominęły by mnie i chciano perfidnie zadziałać poza moimi plecami. To świadczy o tym, że powyższe problemy które stwarzali urzędnicy ZBK były jak najbardziej celowe. 

 21.03.2022 r.

Otrzymałem wycenę biegłej sądowej moich rzeczy które zostały w magazynie przy ul. Kantarowickiej. Za swoją wycenę biegła Agnieszka Figiel zażyczyła sobie 2211,97 zł. W opinii zabrakło opisu w jakich warunkach składowane są rzeczy. Na 39 pozycji biegła w 11 (a więc prawie 1/3) opisałą że "nie ma możliwości sprawdzenia czy urządzenie jest sprawne" ale to nie pozwoliło ocenić biegłej że "stan techniczny urządzenia jest zły". Rodzi się pytanie - na jakiej podstawie oceniła że dana rzecz ma zły stan techniczny skoro nie mogła sprawdzić czy dana rzecz jest sprawna. Te i inne uwagi oraz poważne zastrzeżenia znajdują się w mojej odpowiedzi na tę opinię. W mojej ocenie jest to opinia nierzetelna i nie ma nic współnego z rzeczywistością. Zamieszczam poniżej treść mojej odpowiedzi. Jeśli sąd nie wyśle mi braku zgody na udostępnienie samej opini (dałem na to nieprzekraczalny termin 1 miesiąca) to zmaieszczę samą opinię. Jeśli sąd nie odpowie w wyznaczonym terminie będzie to jednoznaczne z uzyskaniem zgody. Liczę że dla dobra sprawy ta opinia ujrzy światło dzienne. Równocześnie poprosilem o adwokata z urzędu. W piśmie o adwokata wskazałem że sprawa może być sterowana przez urzędników. Wskazałem że świadczy o tym to iż sąd wiedząc że urzędnicy wyslali wniosek do sądu o zniszczenie moich rzeczy równocześnie utrudniając mi dostęp do nich powinien dawno oddalić pozew jako niesłuszny a mimo to dalej sprawę prowadzi (toczy się już 3 lata) i jeszcze nie tylko powołuje biegłych i zatwierdza astronomiczną kowtę wynagridzenia (nieadekwatną do faktycznej pracy bieghłego) to jeszcze dopuszcza opinię jawnie mającą błedyu i nieprawidłowości. Liczę że adwokat zostanie mi przyznany i będzie stopował zaskakujące działania sądu i urzędników na moją szkodę. Mnie nikt nie słucha a urzędnicy robią co chcą i sąd nie ma do tego żadnych zastrzeżeń. 

 09.06.2022-22.06.2022 r.

Otrzymałem z sądu 2 wezwania. Jeden z dnia 09.06.2022 r. w którym wzywa się mnie do wskazania czy moje pismo z dnia 21.03.2022 stanowi skargę na orzeczenie w przedmiocie wynagrodzenia biegłej. Drugie z dnia 11.06.2022 r. w któym wzywa się mnie do przedłożenia licznych informacji do wniosku o pełnomocnika z urzędu.Mam zgodnie z tym wezwaniem wykazać wszystko, łącznie z wyciągiem z konta bankowego, pit oraz udzielić wielu drażliwych informacji. W odpowiedzi na te wezwania w dniu 22.06.2022 r. wskazałem, że wymagania dotyczące wskazania mojej sytuacji finansowej zawarte w wezwaniu ZNACZĄCO ODBIEGAJĄ OD OBOWIĄZUJĄCYCH PRZEPISÓW. Wskazałem że zgodnie z art. 117 KPC wystarczy złożenie na urzędowym formularzu "oświadczenie o stanie majątkowym". Zresztą wskazałem że do tej pory to wystarczyło w innych sprawach. Jestem gorąco przekonany że asesor znowu była zmuszona przez urzędników do wydania takiego zarządzenia bo urzędnicy chcą dokładnie poznać moją sytuację. W swoim piśmie o tym podejrzeniu wspomniałem. Wspomniałem również że w innej sprawie urzednicy wykorzystali przeciwko mnie pismo które nie było przeznaczone do nich. Kategorycznie odmówiłem podania informacji których się ode mnie wymagało z uwagi że te informacje znacząco wykraczają poze wymagane (a które są literalnie opisane w przepisach). Co zrobi asesor/ Nie wiem. Jeśli odmówi przyznania adwokata z uwagi na "niewypełnienie wymogów formalnych" będzie to kolejny dowód na układ działający w sądzie który nakazuje robić wszystko na korzyść urzędników nawet z naruszeniem prawa - wtedy ta sprawa zostanie dopoisana do katalogu przestępstw sędziów w krakowskim sądzie. Sprawy tej również nie popuszczę. W zakresie drugiego wezwania opisałem dokładnie czego moje pismo dotyczyło i jakie mam zastrzeżenia dotyczące biegłej oraz wskazałrem że to również jest działanie sprzeczne z prawem. Jak przy pażdym piśmie wykazałem na podstawie jakich przepisó sędziowie mogą odpowiadać karnie i dyscyplinarnei w przypadku rażącego naruszenia prawa przy wydawanych przez siebie wyrokach i postanowieniach. Całą wspomnianą w tym wątku korespondencję oczywiście zamieszczam poniżej.

 21.07.2022-12.08.2022 r.

W dniu 21.07.2022 r. zostało wydane postanowienie o odmowie przyznania mi adwokata z urzędu. W uzaasadnieniu Asesor Anita Rykała-Woźniak wskazała że po pierwsze ma wątpliwości co do wiarygodności mojego oświadczenia majątkowego a po drugie... w ocenie asesor adwokat nie jest mi potrzebny bo dobrze piszę pisma i wiem o co chodzi. Ciekawe jest że mój każdy wniosek o adwokata w sytuacj iw której stronąsą urzędnicy jest oddalany. W wyniku tego skandalicznego postanowienia w dniu 12.08.2022 r. wystosowałem zażalenie. W moim piśmie wskazałem że p opierwsze wątplkiwości sobie asesor może mieć - bo na podstawie dokładnie tych samych dokumentów Sąd Okręgowy w Krakowie w innej sprawie (nie związanej z urzędnikami) wyznaczył mi ADWOKATA Z URZĘDU DO ZŁOŻENIA SKARGI KASACYJNEJ DO SĄDU NAJWYŻSZEGO. Wskazalem że Sąd Okręgowy nie miał żadnych zastrzeżeń a posiadał dokładnie takie same dokumenty jak Asesor Sądu Rejonowego. Skoro Sąd Okręgowy nie sprawiał problemu to... decyzja aseosra jest co najmniejniej podejrzana. Mam całkowitą pewność że zostałem ukaranyt za to że nie podałem szczegółowych moich danych osobistych z których później mogliby skorzystać urzędnicy. Urzędnicy jużraz wykorzystali dokuiment skierowany do sądu a nie do nich (co stanowi rażące naruszenie prawa i będzie badane przez organy ścigania - sprawa została opisana w wątku eksmisji moich rodziców "Rodzice i ZBK / Pozew o eksmisję" (kliknij tutaj). W tym samym wątku opisuję inną sytuację w której również odmówiono mi przyznania adwokata z urzędu (znowu sprawa z urzędnikami i znowu odmowa przyznania adwokata). W swoim piśmie zarzuciłem również że tłumaczenei asosr iż rozumiem o co chodzi w sprawie jest drugim argumentem do odmowy przyznania adwokata jest rażącym naruszeniem moich praw. Wykazałem że strona przeciwna jest reprezentowana przez profesjonalengo pełnomocniak, ja nie mam wykształcenia prawniczego, w sprawie następuje szereg nieprawidłowości i nadużyć zatem to są argumenty niezbicie przemawiające za przyznajiem mi profesjonalengo pełnomocnika a odmowa tego narusza moje konstytucyjne prawa. Oczywiście oba pisma zamieszczam poniżej. Niech każdy przeczyta jak asesor Anita Rykała z narażeniem siebie na odpowiedzialność karną broni urzędników i zapewnia im komfortowe uzyskanie korzystnego dla siebie postanowienia - oczywiście jestem przekonany że bęzie ono z rażącym naruszenierm prawa, z rażącym pominięciem moich argumentów i zarzutów a docewlowo zostanęza to wszystko obciążony kosztami w tym kosztami za ich adwokata - bo w końcu urzędnicy muszą mieć profesjonalnego adowkata a mnie on nie jest potrzebny. Dokumenty świadcza po tym bezspornie - i jest to pewne jeszcze przed zakończeniem postępowania. 

 23.08.2022-21.09.2022 r.

W dniu 23.08.2022 r. referendarz sądowy Jan musiał wydał postanowienie przyznające biegłej wynagrodzenie w kwocie 168,85 zł (poniżej załączam to postanowienie). Wobec przynanej przez Anitę Rykałę kwoty 2211,97 zł jest to suma ponad DZIESIĘCIOKROTNIE mniejsza. Zmniejszono wynagrodzenie biegłej po moim zamieszczeni usprawy na stronie oraz jawnemu podaniu iż sprawę zbyt wysokiego wynagrodzenia przekażę do prokuratury. Oczywiście i tak, sprawa będzie badana przez organy ścigania, bo mam uzasadnione podajrzenie, że biegli przy zgodzie sędziów zawyżają kwoty swoich opinii. Jestem w posiadaniu innej opinii dotyczącej innego postępowania której to należność rónież jest znacząco wygórowana. Prokuratura musi sprawdzić, czy biegli wykorzystując sądy specjalnie nie zawyżają swoich kwot. Taka różnica wynagrodzenia po moich silnych naciskach i groźbie złożenia zawiadomienai do prokuratury jest co najmniej zastanawiająca. Sprawa będzie badana. Poproszę o zbadanie czy sędziowie nie mają w tym swoich korzyści. Być może wpadłem na kolejną aferę w sądzie krakowskim która polega na tym że sędziowie godzą się na zawyżone kwoty opinii biegłych i sami z tego czerpią korzyści - to oczywiście zostanie dokładnie zbadane (to co teraz piszę to są moje podejrzenia poparte dowodami). W końcu gdyby pierwotna wycena biegłej byłą zgodna z normami to Jan Musiał nie zaniżyłby jej aż tak drastycznie. Swoją drogą biegła została zmuszona do sporządzenia odpowiedzi na moje zarzuty. Co prawda nie wyjaśniła moich zastrzeżeń ale napisała w tej odpowiedzi jedną bardzo ważną rzecz - MOJE RZECZY NIE SĄ WŁAŚCIWIE PRZECHOWYWANE. Biegła wyraźnie to napisała. W sojej odpowiedzi napisała "Biegła przyjęła stan techniczny jako zły w związku, iż telewizor jest technologicznie przestarzały. Biegła nie miała możliwości uruchomienia przedmiotu. PRZEDMIOT NIE BYŁ OPAKOWANY ANI ZABEZPIECZONY PRZED CZYNNIKAMI ZEWNĘTRZNYMI, NA KTÓRE ELEKTRONIKA JEST BARDZO CZUŁA". Jednym słowem - biegłą wprost przynała że moje rzeczy są źle przechowywane. Załączam poniżej (na szarem ramce) całą odpowiedź biegłej - można sobie jąściągnąć i przeczytać.

W dniu 16.09.2022 sędzia Przemyslaw Strzelecki wydał postanowienie oddalające moje zażalenie (załączam poniżej). Podejrzewam że jest to oddalenie zażalenia dotyczącego odmowy przyznania mi adwokata. Jak wykażę poniżej odmowa przyznania mi adwokata jest działaniem celowym i ma za zadanie utrudnić mi skuteczną ochronę moich praw. Dokłądnie opiszę sprawę w akapicie poniżej. Ponieważ sprawa jest podejrzana i bulwersująca oczywiśćie złożyłęm wniosek o sporządzenie uzasadsnienia. Mam całkowitą pewność że Przemysław Strzelecki wiedząc o nielegalności tego postanowienia zrobi wszystko aby nie sporządzić uzasadnienia. Bęzie szukałkażdego wyjąscia by wykorzystać przeciwko mnie i docelowo nie napisać ani słowa. Musiałby się przecież przyznać że złamał prawo w tym moje KONSTYTUCYJNE PRAWO do równego traktowania. Strona przeciwna ma profesjonalnego pełnomocnika - mnie tewgo odmówiono. Oczywiśćie poniżej załączam mój wniosek o uzasadnienie. Dalszy los tej sprawy na pewno zostanie przeze mnie opisany na stronie.

Teraz opiszę ostateczny dowód na celową odmowę przyznania mi adwokata. W dniu 21.09.2022 sędzia Krzysztof Wąsik (mający zgodnie z oświadczeniem majątkowym za 2020 r. 153 000 zł w walucie polskiej, osiągający dochód 18 200 zł za wynajem mieszkania - oświadczający że pieniądze te zostaną przeznaczone na potrzeby syna) ODRZUCA MOJĄ SKARGĘ NA PRZEWLEKŁOŚĆ. Powodem jej odrzucenia był fakt iż w moje skardze ZABRAKŁO SFORMUOWANIA "ŻĄDAM STWIERDZENIA PRZEWLEKŁOŚCI POSTĘPOWANIA" LUB "WNOSZĘ O STWIERDZENIE PRZEWLEKŁOŚCI POSTĘPOWANIA" (załączam poniżej to postanowienie. Na to postanowienie wystosowałem pismo w którym po pierwsze przedstawiam sędziemu że popełnił przestępstwo karne mam prawne możliwości aby organy ścigania zbadali mertytoryczne rozstrzygnięcie tego psotanowienia (powołałem się na wyroki ETPCz). W drugiej kolejności wskazałem ŻE NIE POSIADAM PROFESJONALNEGO PEŁNOMOCNIKA BO ODMÓWIONO MI JEGO PRZYZNANIA. Wskazałem że ZGODNIE Z WYROKIEM SĄDU NAJWYŻSZEGO JESLI NIE MAM PROFESJONALNEGO PEŁNOMOCNIKA TO SĘDZIA MIAŁ OBOWIĄZEK WEZWAĆ MNIE DO UZUPEŁNIENIA BRAKÓW FORMALNYCH. (oczywiście podałem o jaki wyrok chodzi - wyrok SN z dnia 27.02.2019, sygn. II PK 307/17). Sędzia pomimo takiego obowiązku ODDALIŁ MOJĄ SKARGĘ Z POWODÓW FORMALNYCH (do których uzupełnienia pomimo obowiązku mnie nie wezwał). Co więcej - postanowienie Krzysztofa Wąsika jest niezaskarżalne. Następne działania na korzyść urzędników. Sędzia zrobił po raz kolejny wszystko aby łamiąc prawo oddalić wydanie decyzji niegatywnej dla urzędników. W końcu jawnie w sprawie głownej stronnicza asesor Anita Rykała zrobi wszystko pod dyktando urzędników - choć mam wrażenie że akurat Anita Rykała zaczyna rozumieć powagę sytuacji (może zaglądnęła na stronę i przeczytała z niej że nie jest bezkarna). Nie mniej jednak postanowienie sędziego Wąsika jest wydane ze skrajnym naruszeniem prawa i jest jawnym i ewidentnym dowdoem że odmowa przyznania mi adwokata jest celowym działniem - w końcu z powodu nie znajmości przeze mnie procedur można oddalać moje wnioski i skargi. Ta sprawa jawnie to pokazuje - ale jak widać i tego sędziego nie uniknie odpowiedzialność karna. Współudział w grupie sędziów łamiących prawo i działających pod dyktando urzędników (czyli dokonujących przestępstwa poprzez brak bezstronnosći i wykorzystania swojej funkcji do działania na korzyść jednej ze stron łamiąc prawo drugiej strony) jest oczywisty, widoczny, niezaprzeczalny i potwierdzony dokjumentami. Załączam moje pismo do sędziego w tej sprawie. Pismo jest przesłane przez platformę EPUAP i podpisane elektronicznie. W piśmie wskazuję na zgodność z prawem dostarczenia korespondencji w taki sposób. Wbrew twierdzeniom sądów pisma procesowe można przesyłać drogą elektroniczną - zainteresowanych odsyłam do załączonego skanu mojego pisma - załączam tam podstawy prawne.

 28.10.2022 - 13.11.2022 r.

NA POCZĄTEK DOBRA WIADOMOŚĆ - PROWADZENIE SPRAWY PRZEJĄŁ INNY SĘDZIA - Anna Zgud. Nie wiem czy jest uwikłana w układ. Zobaczymy jak będzie działać. Zgodnie z oświadczeniem majątkowym za 2020 r. Anna Zgud posiada środki w kwocie 297 000 zł i 1200 euro. Jest współwłaścicielem mieszkania o pow. 113,6 m2. Posiada inne nieruchomości o powierzchni 681m2 i 4,765 m2. Nie ma żądnego mieszkania pod wynajem. Zobaczymy zatem czy jest to sędzia z "układu" czy niezależny.

W sprawie równoległej w dniu 28.10.2022 r. ZOSTAŁEM WEZWANY DO PRZEDŁOŻENIA SZREGU DOKUMENTÓW I DOWODÓW FINANSOWYCH (w tym zaświadczenie od pracodawcy o wynagrodzeniu, PIT-37 za 2021 rok, wyciąg z konta bankowego za ostatnie 3 miesiące). Załączam poniżej to wezwanie. Po raz kolejny usłużny urzędnikom sąd próbuje wyłudzić ode mnie dane które nie są wymagane. Nie ulega wątpliwości że po raz kolejny urzędnicy wykorzystują sąd do uzyskania moich danych wrażliwych. Potrzebują tych wiadomości aby nielegalnie je wykorzystać przeciwko mnie. Taka sytuacja już się zdarzyła i została bardzo dokładnie opisana wątku Rodzice i ZBK / Nielegalne wykorzystanie dokumentu (kliknij). We wskazanym wątku opisuję jak urzędnicy każdą informację którą przekazuję do sądu nawet jeśli nie są do tego uprawnieni wykorzystują przeciwko mnie. Pokazuje też że sądy chętnie przesyłają urzędnikom te dokumenty (nawet jeśli nie są skierowane do nich). Zatem takie wezwanie jest próbą nielegalnego wyłudzenia moich danych wrażliwych. W jakim celu - nie ma wątpliwości - aby później to wykorzystać. Sprawa tamtego dokumentu jest zgłoszona do organów ścigania. Sąd pomimo braku podstawy prawnej pomaga urzędnikom w uzyskaniu tych informacji CO POTWIERDZA MOJĄ OPINIĘ O UKŁADZIE I WZAJEMNEJ WSPÓŁPRACY a to jest oczywiście przestęsptwo

Oczywiście w odpowiedzi na wezwanie w dniu 13.11.2022 r. za pośrednictwem platformy EPUAP przesłałem podpisane elektronicznie wyjaśnienia (dokument ten spełnia wszystkie wymogi pisma procesowego określone w przepisach Polski i UE). Załączam poniżej to pismo. W tym dokumencie wskazałem że uzyskanie takich informacji jest sprzeczne z prawem - powołałem się na art. 102 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Wykazałem że sąd działająć pod dyktando urzędników po raz kolejny próbuje wyłudzić ode mnie informacje które w przepisach nie są wymagane. Wykazałem że jest to wyłącznie w celu przekazania urzędnikom danych wrażliwych do dalszego wykorzystania przeciwko mnie (oczywiście bez mojej wiedzy i zgody). Wskazałem że wcześniej taka sytuacja miała miejsce. Podałem że jest to przestępstwo karne i sędzia który podpisał się pod tym wezwaniem będzie miał zarzuty prokuratorskie. Poddałem pod wątpliwość zasadność prawną żądania ode mnie aż tak poważnych dokumentów finansowych (na wezwaniu nie ma podanej żadnej podstawy prawnej). Z oczywistych względów powołując się na obowiązujące przepisy ODMOWIŁEM PODANIA DANYCH KTÓRE NIELEGALNIE PRÓBUJE SIĘ ODE MNIE WYŁUDZIĆ

Na razie nie było żadnej reakcji. Jeśli pod pretekstem niewykonania wezwania będącego w rażącej sprzeczności z prawem odmówi się wykonania mojego wniosku będzie to jawnym dowodem na działania przestępcze i współudział sędziego w wyłudzeniu nieuprawnionych danych. Przepisy mówią wyraźnie co sąd może ode mnie zażądać. Przedstawiłem literalnie te przepisy. Wykazałem ponad wszelką wątpliwość że wezwanie z dnia 28.10.2022 r. jest w rażącej sprzeczności z przepisami. Wykazałem też na tej stronie że to urzędnicy starają się wykorzystując nielegalną przychylność sądu uzyskać moje dane wrażliwe aby potem poza moją wiedzą i zgodą wykorzystać je do swojego celu - to nie ulega wątpliwości. Materiał na stronie, dokumenty i działania jasno pokazują taki stan rzeczy.

 03.01.2023 - 29.01.2023 r.

Szokujące co zrobił sędzia Przemysław Strzelecki. W dniu 03.01.2023 r. wydał postanowienie odrzucające mój wniosek o sporządzenie uzasadnienia postanowienia (załączam to postanowienie). Postanowienie to wysłał wyłącznie do pełnomocnika urzędników (załączam pismo przekzujące postanowienie do urzędników). "Zapomniał" wysłać do mnie. Szokujące jest to że zgodnie z art .111a Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych postanowienie wysyła się tylko ostronie która złożyła wniosek. Przepisy tak wykazują literalnie. Nie wysłał do mnie jako wnioskodawcy - wysłał tylko do urzędników. Czemu naruszył ustawę i przekazał urzędnikom pismo nie adresowane do nich? Nie wiadomo - wiadomo natomiast że to jest dowód na działanie na korzyść urzędników. Sędzia Strzelecki jest w grupie która działa na korzyść urzędników z naruszeniem prawa i też za to będzie odpowiadał karnie.

W dniu 13 stycznia 2023 r. sędzia wydał kolejne postanowienie. Cofnął wcześniejsze postanowienie i znowu oddalił mój wniosek (załączam to postanowienie). Tym razem przesłał swoją decyzję do mnie (załączam treść korespondencji). W treści tego pisma wskazał że wzywa mnie do uiszczenia 100 zł i wskazał że nie przysługuje na to postanowienie żaden środek odwoławczy. Znowu naruszył przepisy bowiem art. 112 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych mówi "zgłoszenie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych oraz wniesienie środka odwoławczego od postanowienia o odmowie złownienia z kosztów sądowych...". Jednym słowem pisząc o tym że od tego postanowienia nie przysługuje środek odwoławczy sędzia Strzelecki POŚWIADCZYŁ NIEPRAWDĘ.

Całość sprawy jest ewidentnym złamaniem prawa. Ewidentnie naruszono przepisy a Przemysław Strzelecki popełnił przestępstwo. Podejrzewając że powodem decyzji było właśnie naruszenie Ustawy o Kosztach sądowych oraz nie uznanie moich pism wniesionych do sądu drogą elektroniczną. W dniu 29.01.2023 r. wystosowałem do sędziego pismo w którym wyłuszczyłem mu wszystkie nieprawidłowości których się dopuścił i wskazałem jakie konsekwencje mu za to grożą. Załączam to pismo - zapraszam do jego lektury. Zaznaczyć wypada że pismo podpisałem podpisem elektronicznym (czyli zgodnie z art. 126 KPC) i wysłałem przez platfdormę EPUAP (zostało dostarczone 29.01.2023 godz. 19:56:51.862, identyfikator dokumentu: DOK143235713). W piśmie zawarłem wniosek o uzasadnienie postanowienia w celu złożenia od niego odwołania zgodnie z obowiązującymi przepisami. 

 21.05.2023 r.

Od mojego pisma z dnia 29.01.2023 r. minęło prawie 4 miesiące. Nie odczekałem się odpowiedzi. Mając na uwadze że sędzia Przemysław Strzelecki całkowicie ten dokument zignorował w dniu 21.05.2023 r. przesłałem za pośrednictwem EPUAP małe "przypomnienie 9załączam jego treść poniżej). Wysłałem przez platformę EPUAP, dostałem UPP (Urzędowe Potwierdzenie Przedłożenia) które oczywiście również załączam. Zaznaczyłem że mam świadomość że w tym sądzie giną dokumenty przesłane drogą elektroniczną. Dzieje się tak bo nawet Prezes Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy myślała że pisma skierowane przez EPUAP nie mają dowodu na ich skuteczne wniesienie do sądu. Wskazałem w swoim przypomnieniu że UPP które jest wystawione do mojego pisma stanowi zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości prawowity dowód na skuteczne otrzymanie przez sąd dokumentu. Wskazałem że dalsza zwłoka w udzieleniu wyjaśnień na moje pismo ze stycznia będzie skutkowała zawiadomieniem organów ścigania o popełnieniu przez Przemysława Strzeleckiego przestępstwa. Dałem 14 dni na udzielenie odpowiedzi od daty otrzymania niniejszego wezwania. Jako datę otrzymania wskazałem datę wykazaną na UPP. Czy Przemysław Strzelecki zastosuje się do tego? Bardzo wątpię. Ten sędzia - uległy wobec urzędników jawnie kpi z prawa i bez cienia wątpliwości działa na korzyść urzędników - zapominając o tym że to podlega odpowiedzialności karnej i nie jest objęte "niezawisłością" sędziego (są na to stosowne wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka).

 16.06.2023 - 2.07.2023 r.

W dniu 16.06.2023 r. sędzia Przemysław Strzelecki wydaje postanowienie o odrzuceniu mojego wniosku o sporządzenie uzasadnienia (załączam to postanowienie poniżej). Wskazał jako powód fakt nieopłacenia przeze mnie tego wniosku. Wyżej są dokumenty i opis które wykazują że wniosłem o zwolnienie. Wykazałem że naruszono wobec mnie przepisy wzywając do wykazania dokumentów stanowczo wykraczających poza normy. Moje pismo jak widać zostało zlekceważone co świadczy o współpracy sędziego z urzędnikami mającej na celu wyłudzenie ode mnie informacji które urzędnicy mogą wykorzystać przeciwko mnie (co już było i na tej stronie jest opisane). 

Wobec takiej sytuacji wniosłem za pośrednictwem platformy EPUAP wniosek o sporządzenie uzasadnienia (załączam poniżej). Dokument ten został skutecznie doręczony do Sądu 02.07.2023T18:26:33.267 co potwierdza UPP. Oczywiście w tym dokumencie zamieściłem pouczenie w którym wskazuję wszystkie akty prawne pozwalające na przesyłanie pism procesowych drogą elektroniczną (w tym wyrok ETPCz w 15 sprawach).

Oczywiście sąd (a dokładnie Agnieszka Książek - Inspektor Oddziału Administracyjnego Sądu) próbował przesłać do mnie postanowienie Sądu Najwyższego (III CZ 427/22) jednak to postanowienie nie dotyczy EPUAP (pomimo że w tym postanowieniu jest mowa o EPUAP) jednak po pierwsze w uzasadnieniu możemy wyraźnie przeczytać że dotyczy ono pism procesowych przesłanym MAILEM ("Podkreślić jednak należy, że Sąd Najwyższy nie wyjaśnił, w jaki – prawnie doniosły – sposób pismo przesłane do sądu mailem miałoby uzyskać postać materialną" - czytamy w uzasadnieniu). Sąd Najwyższy pomylił pojęcia, nie uwzględnił wykładni ETPCz i wszystkich przepisów polskiego prawa. Na marginesie należy zauważyć że Sąd Najwyższy w tym postępowaniu jawnie zakpił sobie ze sprawy - uzasadnienie zawiera sprzeczne ze sobą tezy. Czytamy m.in. "Przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie przewidują natomiast – jako zasady – wnoszenia pism drogą elektroniczną, a ponadto określają zasady wnoszenia pism tą drogą". Zatem skoro Sąd Najwyższy potwierdził że przepisy KPC przewidują zasady wnoszenia pism drogą elektroniczną to zgodnie z 15 wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka taka droga powinna być prawnie dozwolona. Sąd Najwyższy ten aspekt pominął - łamiąc przepisy których obligatoryjnie musi się stosować. Ponieważ z sądu dostałem na bezczelnego treść tej uchwały SN od razu wystosowałem odpowiedź w której zawarłem powyższe argumenty. Jeśli sąd będzie dalej lepceważył prawo - niestety ale sprawa zakończy się w prokuraturze. Zasłanianie się postanowieniem które w tej materii jest literalnie sprzeczne z przepisami a w którym wręcz to jest wprost napisane (w końcu Sąd Najwyższy faktycznie wskazał że taka droga jest prawnie dozwolona) jest przestępstwem i będzie przeze mnie napiętnowana. Oczywiście tę korespondencję również załączam poniżej - niech każdy się dowie jak sędziowie lekceważą przepisy i zasłaniają się postanowieniem Sądu Najwyższego który jak wykazałem ponad wszelką wątpliwość jest bublem prawnym - zawiera sprzeczne tezy, nie uwzględnia wszystkich przepisów (zresztą sam skład orzekający powinien budzić wątpliwości).

Będę na bieżąco informował o dalszym losie sprawy.

W moim piśmie z dnia 21.03.2022 r. wskazałem że zamierzam w całości zamieścić szokującą opinię biegłej na mojej stronie internetowej. Wskazałem że jeśli Sąd w terminie 1 miesiąca od daty otrzymania pisma nie zgłosi w tym zakresie sprzeciwu to uznam że Sąd WYRAŻA ZGODĘ NA PUBLIKACJĘ OPINII W CAŁOŚCI. Jest 14.07.2022 r. Termin 1 miesiąca dawno minął. Dlatego uznaję jednoznacznie że sąd wyraził zgodę na publikację tej opini

Opinia biegłej jest do pobrania tutaj (kliknij aby pobrać). Zapraszam do lektury każdego chętnego. Proszę przy czytaniu ocenić rzetelność przeprowadzonej wyceny - szczególnie w zakresie pobrania za to wynagrodzenia w kwocie 2200 zł. 

Na polecenie Sądu biegła zostałą zobowiązana do przesłania swojej odpowiedzi na moje zarzuty. Tłumaczenie biegłej jest co najmniej zastanawiające. Jednak ma swój plus BIEGLA POTWIERDZIŁA ŻE RZECZY SĄ ŹLE PRZECHOWYWANE. Odpowiedź biegłej jest do pobrania tutaj (kliknij aby pobrać).

 

DOKUMENTY (kliknij na miniaturkę, aby powiększyć)
jeśli powiększony obraz ucina tekst można go przesunąć myszką klikając wewnątrz pola obrazu

 

1. INTERPELACJA MAŁGORZATA JANTOS

2. MAIL Z LISTĄ RZECZY (08.04.2019 r.)

 

3. SMS-y

 

4. KORESPONDENCJA MAILOWA (20.05.2019 r. i 21.05.2019 r.)

 

4. ODPOWIEDŹ NA MAILE

 

5. MAIL W SPRAWIE PROTOKOŁU ZE SPISEM RZECZY W MAGAZYNIE

 

6. POZEW DO SĄDU O ZNISZCZENIE RZECZY

 

7. MOJA ODPOWIEDŻ DO SĄDU O ZNISZCZENIE RZECZY

 

8. USTANOWIENIE KURATELI DLA OSOBY NIEOBECNEJ

 

 9. ODPOWIEDŹ NA OPINIE BIEGŁEJ

 

10. WEZWANIA Z SĄDU
z dnia 09.06.2022 r.

11. ODPOWIEDŹ NA WEZWANIA

12. ODMOWA PRZYZNANIA ADWOKATA
z dnia 21.07.2022

13. ZAŻALENIE NA ODMOWĘ PRZYZNANIA ADWOKATA
z dnia 12.08.2022

14. NA POSTANOWIENIE z dnia 23.08.2022
zmniejszające wynagrodzenie biegłej

15. POSTANOWIENIE z dnia 16.09.2022
o oddalniu mojego zażalenia (chyba w sprawie adwokata)

16. WNIOSEK O UZASADNIENIE
postanowienia z 16.09.2022

17. Postanowienie z dnia 21.09.2022
odrzucające skargę o przewlekłość

18. PISMO DO SĘDZIEGO
w sprawie skargi o przewlekłość

19. WEZWANIE DO UZUPEŁNIENIA BRAKÓW
z dnia 28.10.2022 r.

20. ODPOWIEDŹ NA WEZWANIE 
z dnia 28.10.2022 r.

21. POSTANOWIENIE Z DN. 03.01.2023 

22. POSTANOWIENIE Z DN. 03.01.2023
wysłane do urzędników 

23. POSTANOWIENIE Z DN. 13.01.2023

 

24. POSTANOWIENIE Z DN. 13.01.2023
wysłanie do mnie

24. POSTANOWIENIE Z DN. 13.01.2023
moja odpowiedź 

25. PRZYPOMNIENIE O BRAKU ODPOWIEDZI NA PISMO

26. POSTANOWIENIE z dnia 16.06.2023 r.
oddalającego mój wniosek o uzasadnienie

27. WNIOSEK O UZASADNIENIE
postanowienia z dnia 16.06.2023 r.

28. PISMO Z SĄDU Z POSTANOWIENIEM
SĄDU NAJWYŻSZEGO

29. ODPOWIEDŹ NA PISMO SĄDU W SPRAWIE
SĄDU NAJWYŻSZEGO

 

 

Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia maksymalnej wygody w korzystaniu z naszego serwisu. Jeśli nie wyrażasz zgody, ustawienia dotyczące plików cookies możesz zmienić w swojej przeglądarce. To find out more about the cookies we use and how to delete them, see our privacy policy.

  I accept cookies from this site.
EU Cookie Directive plugin by www.channeldigital.co.uk